Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
garys
Dołączył: 17 Sty 2009 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ślunsk
|
Wysłany: Czw 14:06, 12 Lut 2009 Temat postu: Yerba a ciąża |
|
|
Przeszperałam część polskich stron dotyczących picia yerby w ciąży. Nachodzą mnie mieszane uczucia. Dlaczego?
Otóż dlatego, że przecież argentynki i paragwajki chyba nie odstawiają yerby tylko dlatego, że są w ciąży.
Gdzieś czytałam, że zalecane jest absolutne odstawienie mate. Gdzieś indziej znowu, że lekarz powiedział że raz dziennie po łyżce suszu można sobie zaparzyć (że witaminy są dobre, że taka ilość mateiny nie ma znaczenia).
I kolejne pytanie mi się nasuwa. Przecież Palo Santo (Gwajakowiec lekarski) też jest używane w ziołolecznictwie. Jaki ma wpływ na ciążę? Gdzieś wyczytałam, że też nie jest zalecany. Już nie pamiętam na jakiej stronie.
No TRAGEDIA. Wychodzi na to, że lepiej być na wygnaniu niż w ciąży. NICZEGO NIE WOLNO
Mam przez to cholernego doła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Palo S grafik
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:31, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może Doki się wypowie na ten temat, jest lekarzem i mieszka w Argentynie, więc pewnie orientuje się, czy kobiety piją yerbę w czasie ciąży.
A z tym "NIE WOLNO" to nie ma co przesadzać. Najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące ciąży. Na pewno warto na ten czas odstawić leki i używki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sigvid
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:33, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę jak z robieniem tatuażu Nie wolno 10 000 rzeczy i pieprzenia się (w przypadku ciąży dosłownie!) z tym nie lada, ale za to jaki efekt. Myślę, że tych wyrzeczeń jest tyle, że yerba to tylko kropla w morzu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
garys
Dołączył: 17 Sty 2009 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ślunsk
|
Wysłany: Czw 14:48, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sigvid napisał: | i pieprzenia się (w przypadku ciąży dosłownie!) |
No tu akurat się mylisz... pieprzyć się można w czasie ciąży ma się rozumieć oczywiście jeśli ciąża nie jest zagrożona.
Nie wiem skad ten pomysł w ogóle? że nie można uprawiać seksu w czasie ciąży. Herezje jakieś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:17, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwszy miesiąc mojej ciąży przeżyłam w nieświadomości. Dopiero jak mój błogosławiony stan się potwierdził, zdałam sobie sprawę ile złego mogłam uczynić mojemu nienarodzonemu dziecku. Ale cóż - przecież nie cofnę czasu. Odstawiłam wszystko co "złe". Najgorzej było z kawą. Przeszłam na bezkofeinową. Muszę powiedzieć, że i tak miałam "zdrowe podejście" do ciąży. Niektóre z moich koleżanek żyją w przeświadczeniu, że nie powinno się w tym stanie jeść np bananów, bo łożysko się odkleja! Nieźle, nie?
Generalnie - nigdy nie paliłam papierosów, więc nie było z tym problemów. Alkohol ograniczyłam do lampki wina od czasu do czasu. Mniej czekolady (bo to alergen), mniej orzechów (jak poprzednio) itd. Starałam się jeść to na co miałam ochotę. Bez większej przesady i reżimów. Ważne, żeby dostarczać organizmowi wszystkich potrzebnych składników. Jeść dla dwojga a nie za dwoje.
Ciąża to tylko początek. Potem przychodzi karmienie i kolki dziecka! To dopiero jest jazda - wtedy to dopiero NIC nie wolno. I te ciągłe spojrzenia babć, cioć i innych bardziej doświadczonych matek, typu "Ty chyba jesteś szalona!".
Myślę, że podczas drugiej ciąży będę się zachowywać podobnie. Nie zrezygnuję z YM, ograniczę jedynie ilość mater do 1 dziennie, nie będę pić mocnych gatunków. Na pewno poradzę się swojego lekarza. Szczerze mówiąc jestem bardzo ciekawa jego opinii na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
garys
Dołączył: 17 Sty 2009 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ślunsk
|
Wysłany: Czw 18:29, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cemilko, liczyłam na Twoją wypowiedź. I tylko potwierdziłaś moje podejście do tego tematu.
Też nie palę, tak że z papirosami nie będzie problemu. Z lampką wina (od czasu do czasu) tez aczkolwiek lubię alkohol (w rozsądnych ilościach oczywiście. Malutkie materko raz dziennie też wg mnie nie powinno zaszkodzić, a dostarczy różnych mikro i makro elementów. Z kawy mogę zrezygnować całkowicie. Czekolady i słodyczy wręcz nie lubię (może w ciąży mi się nie zmieni).
Cytat: | Starałam się jeść to na co miałam ochotę. Bez większej przesady i reżimów. Ważne, żeby dostarczać organizmowi wszystkich potrzebnych składników. Jeść dla dwojga a nie za dwoje. |
No i właśnie o to chodzi. Jeśli z ciążą będzie wszystko OK (tzn. nie będzie komplikacji) to też będę mieć takie podejscie.
Ale na razie muszę poczekać. Bo nie mam zamiaru rodzić na jesieni lub w zimie. Jak już to w przyszłe lato a teraz carpe diem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:54, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sygvid - jeśli chodzi o sex w ciąży to jakieś dziwne informacje na ten temat masz. Pierwszy trymestr jest niefajny, bo mdłości, nowa sytuacja itd... Trzeci trymestr jest bardzo niefajny, bo kobieta staje się coraz większa i większa, wiążą się z tym różne dolegliwości typu ból pleców, kłopoty z zasypianiem itd. Do tego nerwy z powodu zbliżającego się rozwiązania... Ale ten środkowy, drugi trymestr... mmmm... Co ja Ci będę opowiadać...
...Ale oczywiście to sprawa indywidualna. Zależy i od temperamentu i od przebiegu ciąży.
Poza tym Sigvid - nie "pieprzyć się" ale kochać. A tym bardziej z kobietą w ciąży.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez cemilia dnia Pią 13:57, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
La 'oha
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:00, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Choć nie byłem w ciąży, ale jako mąż niegdyś ciężarnej zgodzę się, iż zakaz seksu w trakcie ciąży to straszne banialuki Poza tym, niekoniecznie jest to uzależnione od trymestrów (dzięki Bogu)... a bardziej od... hmmm... temperamentu?
Co do mate, to z umiarem i najważniejsze... jeśli kobieta cierpi na nadciśnienie to w żadnym wypadku! Podobno mate stabilizuje etc., ale pamiętajmy, ze to tylko kofeina i ma wpływ taki jaki ma... A poza tym...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:17, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie... no wiadomo, że z tymi trymestrami to tak nieco uprościłam, bo sprawa zależy od indywidualnych preferencji, temperamentu, nastroju, uwarunkowań zdrowotnych... No i partnera rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cinul cynik
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuławy Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:53, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
tak sobie myślę, że skoro yerba działa przeczyszczająco, to powinna też ułatwiać poród.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:20, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cinul - nawet nie wiadomo, jak... i czy w ogóle to komentować...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cinul cynik
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuławy Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:28, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a bo czasem jak zjem za dużo czekolady to sobie myślę - kobiety, wasze porody to nic przy moim zatwardzeniu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:55, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To pijesz tyle YM, która jak sam mówisz jest przeczyszczająca i masz problemy z zatwardzeniem? Dziwne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cinul cynik
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żuławy Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:50, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no też się dziwię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sigvid
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:41, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Emmmm nie do końca o to mi chodziło, ale niech będzie - przynajmniej rozpisaliście się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|