www.yerba.fora.pl

wujo444

co wg Ciebie znaczy demokratyczne? userzy wybieraja admina w wyborach na kadencje 3letnia? Smile

Quechua

Wg mnie to, że jak ktoś ma sprawę, propozycję - nie ważne czy to nowy user czy "stary" to ta sprawa jest poważnie traktowana, a nie przygaszana i negowana z każdej strony. Tym bardziej, że posiada uczciwe i szczere argumenty.

wujo444

dziżys, zrozum, nie jestes gaszony, czy coś. Sprawa wygląda jak wygląda, jest spora grupa osób, która przenosić się nie chce, bo takie rzeczy jak skrypt i hosting ich nie obchodzą, a póki wszystko jest ok, nie ma problemu. Założyłeś forum - kto chce, niech się przeniesie, nikomu nie bronię. Wolna wola! Jesli problemem była ankieta - mogłes ją stworzyć, nikt nie bronił. Każdy wykładał swoje racje na poważnie i argumentował swoje stanowisko. Decyzja zapadła demokratycznie - na podstawie większości opinii. To forum zostaje, nowych mogą być miliony, a każdy decyduje sam, gdzie chce się udzielać. Koniec wątku.

EDIT: szybkie podliczenie watku - 3 osoby za przeniesieniem sie forum, 8 przeciwko.

convert

Quechua

No ok

Jeśli ktoś jest chętny proszę pisać PW - podeślę link do forum Wink

wujo444

[link widoczny dla zalogowanych] tak? Smile

jakby było co ukrywać.

I usun to "pierwsze demokratyczne forum", bo to wręcz śmieszne jest.

Quechua

No właśnie... "I usuń..." rozkazuj innym, nie mi Smile

wujo444

to nie rozkaz - to dobra rada Wink

dziki

Quechua dlaczego odnoszę wrażenie że Ty bardzo chcesz mieć u siebie zawartość tego forum i tych ludzi i za cholerę nie rozumiesz słowa "nie". Może było by zdecydowanie łatwiej wszystkim jak byś zamiast pięknego wstępu "mógłbym zaoferować postawienie" napisał "chcę mieć to wszystko co tu zostało napisane u siebie", nie było by bicia piany ponieważ było by wiadomo o co chodzi.

[EDIT]
NIEZALEŻNE I DEMOKRATYCZNE FORUM PRAWDZIWYCH PASJONATÓW
ale po co to krzyczeć? prawda sama się broni nie trzeba jej wykrzykiwać.
Ja jestem tylko yerbo pijak czyli to raczej nie dla mnie forum ^^

Quechua

Nie chcę mieć niczego u siebie - gdzie tak napisałem? I nie u siebie tylko chciałem to dla nas, po raz kolejny to piszę - DLA WAS! Nie to nie...

el F · Gość

jak ktoś czuje się na siłach żeby trochę pomóc to zapraszam, będzie dobra zabawa. mi tamta szata graficzna bardziej odpowiada, ale tutaj też moge sie udzielać. Tam mi trochę oczy odpoczną. Poza tym jest nagroda do zgarnięcia więc można się zarejestrować i zrobić foto z yerbą Smile

chłopaki atakujący nową ideę (z yerba.fora.pl), wstrzymajcie trochę wasze temperamenty. Spieranie się o to głupie forum jest jak walka o racje kto ma słodszego lizaka. Co znaczą głupie napisy na fajnym jak dla mnie bannerze że pierwsze, że demokratyczne, że z pasją, że wielkimi literami?? Laughing

dajcie spokój, nikt nie chce was przenosić ani kopiować. Stwórzmy razem coś nowego i ciekawego. Po co dyskutować o yerba mate skoro tak do tego podchodzicie. Wasze forum jest bardzo fajne. Tu nie chodzi o to co jest czyje. Tu nie chodzi o zasługi i kto jaki wkład włożył i o łechtanie czyjegoś ego. W tym internecie wszystko jest wszystkich. Robimy to dla idei nie dla siebie, i wy też możecie być częścią tego. Jeżeli nie chcecie to Wasza wola.

wujo444

dzikiego mysle trochę poniosło Wink

a hasło no.. ani pierwsze, ani demokratyczne to forum nie jest. "demokratyczny" odnosi się do systemu władzy, nie do praw konkretnych osób.

ponadto wiem jak to jest z forami. to nie miejsce, to grupa ludzi, którzy chcą ze sobą pogadać. Nowe forum bardzo trudno stworzyć. Wiem, że są dwa inne, martwe fora o YM. To też było długo w stanie agonalnym, dopóki wraz z Igłą, cemilią, Maniakiem, cinulem i wieloma innymi nie wyemigrowaliśmy z YMF. Jeśli je rozkręcicie, to gratuluje, ale nie spodziewajcie się szybkich efektów.

aDuch

O rany...
Nie było mnie przez parę dni, znalazłam link do nowego forum na YMF, nie czytając wcześniej tego tematu. Moje pierwsze wrażenie: "omg, kolejne pierwsze niezależne forum. kogoś po*****".

Gwoli wyjaśnienia - bez urazy, drodzy państwo. Nie piszę tu dużo, nie jestem emocjonalnie związana z żadnym forum - i dlatego uważam istnienie kilku for o yerbie za poroniony pomysł. Już to forum (yerba.fora.pl) jest nieco przygasłe. Na YMF jest więcej dziwnych dyskusji i pomysłów, bo tam trafiają ludzie prosto ze strony sklepu z konkretnymi (nieraz durnymi) pytaniami. Uzyskają odpowiedź i... PIJĄ. PIJĄ, NIE PISZĄ.

Dobrze, że w sieci są miejsca, w których można pogadać o yerbie, ale na litość boską! Yerba jest do picia, ileż można w kółko pisać o rodzajach dymnego posmaku i kwaskowatości, skoro to jest do SPRÓBOWANIA przez każdego. Nowe modele bombilli i mater też nie mają premier co tydzień, żeby było co non stop testować. Więc ogrom ludzi po prostu yerbę PIJE, a nie szuka for o niej.

Przenosiny byłyby* ok, ale skoro się nie da... Działa? Wiele osób zna adres yerba.fora.pl? Tak. Tak. Reklamy da się unieszkodliwić? Tak. Czyhają na yerbopijców hordy hakerów napalonych na łamanie zabezpieczeń forum? Nie sądzę.
No to po co kombinować...

Życzę powodzenia. Moim zdaniem zwyczajnie zabraknie Wam ludzi, którzy mieliby na kolejnym forum coś pisać. Szkoda, ale taka jest tematyka forum, to nie gry komputerowe czy muzyka/film/polityka/seks.

Miłego siorbania, howgh! Smile

*edycja literówki

cemilia

Popieram to co piszą wujo i aDuch.

Przenosiny, które wiązałyby się z kopiowaniem wszystkiego post po poście nie mają wg mnie sensu. Tak samo jak nie ma sensu prowadzenie dwóch równoległych for, i trzech i czterech itd... Takie pisanie dla samego pisania?

el F · Gość

no właśnie forum to ludzie. Wy macie forum i Wam po raz kolejny sie nie chce przesiedlać ponieważ tutaj macie spokój. I dobrze. Kolejnych ludzi ciężko werbować bo mało kto ma czas żeby pisać na jakimś forum. Yerba też nie jest za bardzo popularna żeby jakieś mega rzesze ludzkie łączyć. Ale może kiedyś się to odmieni. Probować można a co z tego, że będzie kolejny raz forum skoro będą fajni ludzie to o to chodzi. Najgorszy problem to dotrzeć do ludzisków i na pewno ciężko forum o yerbie stworzyć i rozkręcić. Lepsze powodzenie ma telenowela, ale zawsze jak coś będzie to będzie frajda.