www.yerba.fora.pl

mjmo · Wysłany: Pią 22:16, 13 Mar 2009 Temat postu: Selecta

Selecta to super Yerba

norbert · Wysłany: Pią 22:28, 13 Mar 2009 Temat postu:

A może coś więcej napiszesz? Bo określenie, że yerba jest super, jest nieco infantylne!

brartek

kpt. Nemo

Zgadzam się z brartkiem. Nic specjalnego. Ot, taka klasyczna Paragwajka. Łagodniejsza w smaku i działaniu od ptaszka. Przynajmniej puszkę mam ładną.

Armando

Jako początkujący muszę powiedzieć że selecta, jest wprost idealna dla mnie. Pajarito, gdy piłem pierwszy raz yerbe wykrzywiło mnie jak cholera i dopiero po kilku sesjach z selectą mogłem wrócić do pajarito i popijać je ze smakiem. Jest dobra na przyzwyczajanie się do mocnych smaków i braku cukru, który zawsze sypałem do herbaty.

Tombo

Selecta to yerba, która, która jako pierwsza zdecydowanie mi nie posmakowała. Wcześniej bywały odmiany, fanem których nie zostawałem, ale ta to był syf nad syfy. Kupiłem 100-g próbkę w YMS, ale po dwukrotnym spróbowaniu zużyłem ją do currado nowej tykwy. Sama gorycz, cienia jakiegokolwiek smaku. To było wtedy, kiedy paragwajki uznawałem za paskudne.

Czasy i gust się jednak zmieniają. Najpierw byłem piękny i młody... a, prawda, ja nie o tym Wink

najpierw więc polubiłem Pajarito, a potem kupiłem na Allegro świetny zestaw z PS i paczką Selecty właśnie. Spróbowałem dla jaj, bo sądziłem, że znowu mnie odrzuci. A wcale bo nie. Gust yerbowy zmienił mi się na tyle, że uważam ją teraz za przednią markę. Ma podobną do ptaka dzikość, ale też specyficzny posmak, którego w Pajarito brak, a który świetnie pasuje do smaku PS.

Kto wie, może w YMS sypnęli mi coś innego? To się zdarza, niedawno z YM w próbce oznaczonej "La Mulata" dostałem yerbę, która wyglądała jak dokładnie oczyszczona La Merced barbacua (po wysypaniu na białą kartkę nie pozostał nawet ślad pyłu).

Ustawiłbym taką kolejność: La Rubia najdelikatniejsza, jak na paragwajskie ziele nawet zwiewna; Selecta mocniejsza, bardziej charakterna, o ciekawym posmaku; Pajarito - zdecydowana, przaśna, konkretna, zero przymilności, yerba i koniec, pij i nie marudź. Ta ostatnia smakuje mi najbardziej, ale i Selectą nie gardzę. Ciekawe, jak w tej układance znalazłaby się nowa paragwajka z YW: Purahei.

keddar

jak dla mnie selecta też całkiem całkiem właśnie siorbie sobie przed wigilijną porcyjke. smak średni, działanie średnia, więc taka sobie o średnia yerba cena też nie wygórowana więc powiem tak..warto spróbować a nóż widelec nas urzeknie

pawel

Wedlug mnie Selecta jest bardzo smaczna, ladnie pachnie. Napelnia organizma spora dawka energii. Jedynie sie troszke za szybko wyplukuje.
Warta polecenia.
Na pewno gorsza niz Pajarito. Jednak jakbym mial porownywac z Colonem, to w mojej ocenie bylyby na podobnej pozycji.

kasiapatrycja

Taka sobie yerba. Niby smak w porządku, niby moc ma, ale czegoś jej brakuje.
Wypić można, ale bez rewelacji.

Daria

Jak dla mnie bez szału. Zła napewno nie była ale jeśli do niej wróce to pewnie przez przypadek, a nie celowo. Zapamiętałam bardziej to, że była pylasta, nie powaliła smakiem.