Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarosław
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:35, 11 Lut 2009 Temat postu: porongo |
|
|
Witam.Coraz częściej myślę o wymianie mojej tykwy i zastanawiam sie nad zakupem "porongo" gdyż słyszałem że jest to naczynko prawie nie zniszczalne(nie pękające,nie pleśniejące) . Pije aktualnie z dużej tykwy (ok 400-450mll) trochę duża,trzeba mnóstwo suszu sypać żeby cokolwiek poczuć ,no i 5 zalań to jest 2,5l wody więc myślę o czymś mniejszym ,w sklepach najczęściej sprzedawane są naczynka o pojemności około 120mll ,wiec obawiam sie że to z kolei będzie za małe .Myślałem o czymś pośrednim ok 200-250mll,więc chciał bym abyście mi polecili jakiś konkretny,sprawdzony model bo jako że takie naczynko nie kosztuje"parę groszy" więc nie chciał bym żadnej wtopy.
Aha no i może użytkownicy by sie wypowiedzieli na temat użytkowania tego naczynia ;tzn suszy sie czy nie ,no i czy trzeba currado robić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:15, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne poronga ma yerbaworld.pl w swojej ofercie... np. [link widoczny dla zalogowanych] ewentualnie u YMS widziałem takie porongo niczym nie obite, ale moim skromnym zdaniem, takie bez klimatu [link widoczny dla zalogowanych]
Co do currado, to warto je zrobić, ale wielkiej roboty nie będzie, bo porongo nie ma praktycznie pestek, gdyż jest robione ze szczytu owocu tykwy.
jarosław czy pijasz erva mate, czy preferujesz argentynki, oraz nasuwa mi się tutaj pytanie: jaką bombillą dysponujesz? bo może zamiast porongo kupisz sobie palo santo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jarosław
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:54, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
norbert napisał: |
jarosław czy pijasz erva mate, czy preferujesz argentynki, oraz nasuwa mi się tutaj pytanie: jaką bombillą dysponujesz? bo może zamiast porongo kupisz sobie palo santo? |
Dzięki za odpowiedź.
Pije Cruz de maltę (na razie tylko białą próbowałem)i ta mi chyba najbardziej podchodzi,piłem jeszcze rosamonte zwykłą,ale to nie jest to.
W najbliższej przyszłości skosztuje osławioną La merced.
Hm co do bombilli mam jak każdy początkujący jakąś niklowaną
[link widoczny dla zalogowanych]
ale planuje sobie zakupić jakąś nierdzewke ;np taką [link widoczny dla zalogowanych] myślę że nie będzie najgorsza?
natomiast co do palo sato to właśnie słyszałem że lubią pękać,chyba że obite ,tylko są same małe 120mll to troszkę mało .Siorbnę 3 razy i będę musiał dopełniać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
garys
Dołączył: 17 Sty 2009 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ślunsk
|
Wysłany: Śro 14:07, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jarosław napisał: |
ale planuje sobie zakupić jakąś nierdzewke ;np taką [link widoczny dla zalogowanych] myślę że nie będzie najgorsza? |
Jeśli chodzi o tę bombillę, to 15cm wydaje mi się strasznie mało, tym bardziej że chcesz większe matero. Moja ma 19cm, a nie uważam jej jako długiej.
jarosław napisał: |
natomiast co do palo sato to właśnie słyszałem że lubią pękać,chyba że obite ,tylko są same małe 120mll to troszkę mało .Siorbnę 3 razy i będę musiał dopełniać |
Co do PS'a to ja w domu mam dwa (mniejsze-moje i większe-męża). To większe ma pojemność 200ml (szklanka wody się mieści), mniejsze ok 120ml (zerknij jak wyglada z 19cm bombillą).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:02, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardziej bym Ci polecił taką bombillę [link widoczny dla zalogowanych], ma podwójne filtrowanie, jest ze stali nierdzewnej, bardzo łatwa w myciu, piłem przez taką pyliste pajarito i wcale się nie zapychała
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wujo444 moderator
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:05, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zajrzyj do tego pana - [link widoczny dla zalogowanych]
ma spore, 200ml okute PS za jedynie 100zł. Jakbym nie miał, kupowałbym w podskokach
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Palo S grafik
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:09, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Znam tego pana osobiście, kupiłem od niego pół roku temu pierwsze PS, bombillę i pierwszą yerbę (gdyby nie on, może nie piłbym dziś yerby). Ma fajne okute PS, warto kupić, bo cena rozsądna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jarosław
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:27, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | okute PS za jedynie 100zł. Jakbym nie miał, kupowałbym w podskokach |
Cytat: | warto kupić, bo cena rozsądna. |
No 100zł za kawałak blaszanego kubka to nie jest rozsądna cena.Raczej sie zdecyduje na to porongo za 46 zł o którym pisał norbert może i bez klimatu ale tanie ,a obszyć skórą se mogę sam jeśli do tego dokupie bombille i trochę yerby to i tak "zrobi sie "ponad 100zł a to jest już maks kasy którą na yerbę mogę przeznaczyć,inne hobby mi tyle kasy pochłaniają że lepiej nie mówić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jarosław dnia Śro 15:28, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
wujo444 moderator
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:36, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kubek nie jest blaszany. Z zewnątrz to aluminium, w środku znajduje się drewno Palo Santo - i żadne porongo go nie zastąpi
a cena jest rozsądna.. jak na Palo Santo. Sam płaciłem za 100ml 50zł ( z metką "uszkodzone", podobnie norbert i parę innych osób), z kolei garys swoje 200ml zakupiła za 130zł. Stówa to dobra cena, bo to drewno jest drogie, rzadkie z powodu dużego zużycie w ostanich latach...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:39, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To nie jest blaszany kubek, to jest kubek z palo santo, obity blachą aluminiową, aby nie pękał, a uwierz mi na słowo, palo santo lubi pękać...
Na Twoim miejscu olałbym to porongo nieobite i w te pędy leciał do tego gościa co ma te okute palo santo o poj. 200 ml za stówę
Najtańsze okute palo santo o tej pojemności na rynku - bierz i nie marudź!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez norbert dnia Śro 15:40, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zbyszek50
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:40, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
norbert napisał: | ----
Najtańsze okute palo santo o tej pojemności na rynku - bierz i nie marudź! |
Jeśli zamarudził. to już niama
Kupiłem u Don Tomaso ostatnie 2 szt. (do następnej dostawy).
Dzięki wujo444 za cenne info.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zbyszek50 dnia Czw 13:42, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
jarosław
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:56, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A zamarudziłem
i nie mam najmniejszego zamiaru kupować jakiegoś drewna za stówkę
klamka zapadła,zamawiam to porongo za 46 zeta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sigvid
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:59, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Będziesz się wkurzał za jakiś czas Jak do tego zamówisz niklowaną rurkę to będziesz się wkurzał x2
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
n-krzychu
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:30, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może musi się przekonać sam. Ale potwierdzam nie ma nic lepszego niż okute PS. Może to sugestia ale smak yerby jest duuuuużo lepszy. I nigdy ale to nigdy niklowanej bombilli. Niestety usiałem się przekonać o tym sam. Jak zaczynałem siorbać yerbę nie było jeszcze o niej forów ( tak było to ze 2 - 3 lata temu )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Palo S grafik
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:08, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moją pierwszą bombillą też była bombilla niklowana, po kilku tygodniach zrobiła się do połowy szara (dziś ja wyrzuciłem). Przerzuciłem się na nierdzewna rurkę z potrójną filtracją i bardzo sobie ją chwalę. A co do Palo Santo, no cóż, kto raz spróbuje w nim yerby, ten zawsze będzie chciał z niego pić Wyraźnie poprawia smak yerby (napar staje się delikatniejszy w smaku) a do tego unoszący się nad nim przyjemny zapach żywicy... Amazońska dżungla na wyciągnięcie ręki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|