Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:58, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bierne palenie będzie idealnym przykładem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
IGIEŁKA Cebador
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 446 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pd Polska
|
Wysłany: Pią 14:51, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wnioskuję z zamieszczonych wypowiedzi, że raczej nie chodzi tutaj o bierne palenie... O co więc?..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cynikt
Dołączył: 02 Cze 2009 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sprzed monitora
|
Wysłany: Pią 15:55, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
O palenie czynne =] Napisałem, że jako wypełniacz. Nie ciągnij mnie proszę w tej sprawie za język, bo to forum o YM, więc na tym się skupmy.
Szukam innej rośliny, która nadaje się do palenia, ma jak najmniej szkodzić i być jak najbardziej neutralna w smaku. Temat na innym forum był o wpływie YM na układ nerwowy[haj, faza, czy jak to nazwiesz], a mi chodzi o smak i wpływ na zdrowie[tu w porównaniu, bo wiadomo, że każda substancja o wysokiej temperaturze szkodzi, dym zabija rzęski itd. chodzi o charakterystykę dla YM].
Interesują mnie odpowiedzi: smakuje "tak i tak" - [nie] polecam. Dym jest bardziej/mniej szkodliwy niż dym z papierosów/tytoniu w paczkach.
Cynikt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cynikt dnia Pią 15:56, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
IGIEŁKA Cebador
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 446 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pd Polska
|
Wysłany: Pią 20:58, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wypełniacz... acha... acha... hehe
A na temat palenia YM to raczej trudno będzie Ci zgromadzić poszukiwanych danych, bo to tak, jakby ktoś strzelił... a jakie właściwości ma... hmm... wywar z petów? I z których będzie najlepszy? Z Marlboro czy może z LuckiStrucków?...
Aaa... a jak chcesz dopełnić to coś YM, miast tytoniu... to to po prostu zrób. Sam się zabaw w królika doświadczalnego. Potem możesz nam tu zdać relacje. Może się komuś o podobnych fantazjach przyda.
Enjoy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klosek1990
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek Płeć:
|
Wysłany: Sob 6:54, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cynikt napisał: | Interesują mnie odpowiedzi: smakuje "tak i tak" - [nie] polecam. Dym jest bardziej/mniej szkodliwy niż dym z papierosów/tytoniu w paczkach.
|
Raz sprowadziłem się na złą droge i zapaliłem Yerbe. Smak okropny duszący i niemiłosiernie gryzący. A czy jest szkodliwy nie mam pojęcia. Nie polecam palenia Yerby.
Yerbe się pije a nie pali!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yerbnięty
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Breslau Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:41, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
szperając po yerba forach już kilka razy natrafiłem na eksperymentatorów którzy palili yerbę Pomysł dość osobliwy ale ... Błądzić rzeczą ludzką
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yerbnięty dnia Wto 10:48, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
el F Gość
|
Wysłany: Wto 12:16, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cynikt napisał: | Napisałem, że jako wypełniacz. |
yerba się nie nadaje jako wypełniacz, jedynie tytoń w proporcjach 1:1 lub mniej tytoniu. Znam twój problem, po prostu twórz mniejsze dzieła takie na pare toke`ow. lub uzywaj lżejszych produktów. koniec tematu. ciiiiiii Yerbe się pije i się nią delektuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maniak admin
Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:49, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie temat palenia yerby jest tak śmieszny, jak jaranie blantów z herbaty, wstrzykiwanie sobie kompotu z malin, albo wciąganie miodu nosem. Te produkty mają jakieś przeznaczenie nie bez celu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
el F Gość
|
Wysłany: Wto 14:47, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
mu chodziło właśnie o wypełnienie do blantów żeby nie były takie mocne, ale wielu już próbowało i nic innego niż tytoń nie pasuje do blantów/jointów. A yerba to bardzo niemądry pomysł. Yerba to napój bogów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cannabee776i99
Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:16, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
el F napisał: | mu chodziło właśnie o wypełnienie do blantów żeby nie były takie mocne, ale wielu już próbowało i nic innego niż tytoń nie pasuje do blantów/jointów. |
Bzdura. Pasują Kanna, Damiana, Leonorus sibicrus, Blue lotus (niestety już nielegalny w tym popieprzonym kraju), nawet głupi rumianek czy mięta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
el F Gość
|
Wysłany: Wto 18:41, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no proszę, kwestia gustu czy smaku. Wróćmy do tezy że yerby się nie pali a parzy. Ja papierosów ani niczego nie palę nałogowo. Jedynie rekreacyjnie mi się czasem zdarzy lub do piwka etc. ale wszystko co się wdycha do płuc szkodzi mi więc unikam. Piję mate. to już lepszy nałóg |
|
Powrót do góry |
|
|
qndzio
Dołączył: 19 Wrz 2009 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skąd inąd :) (podlaskie) Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:03, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
el F napisał: | ale wszystko co się wdycha do płuc szkodzi mi |
a inhalacje z ziółek??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
el F Gość
|
Wysłany: Wto 19:35, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
qndzio napisał: | el F napisał: | ale wszystko co się wdycha do płuc szkodzi mi |
a inhalacje z ziółek?? |
nie praktykowałem ale zapewne pomaga. oby nie inhalacje palonych ziółek |
|
Powrót do góry |
|
|
Cannabee776i99
Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:41, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
el F napisał: | qndzio napisał: | el F napisał: | ale wszystko co się wdycha do płuc szkodzi mi |
a inhalacje z ziółek?? |
nie praktykowałem ale zapewne pomaga. oby nie inhalacje palonych ziółek |
Astmatykom ponoć pomagają inhalacje z pewnych palonych ziółek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
keddar
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:25, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
to może ja się wypowiem na swoim przykładzie. Yerba zwalcza głód nikotynowy ( oczywiście chcę zaznaczyć, że to moje subiektywne odczucie i nie konsultowałem tego z nikim z mojego otoczenia może dlatego, że tylko ja siorbam . Rzucałem palenie kilka razy zawsze wracałem. Dziś mija tydzień bez papierosa (za to z yerba) nie odczuwam głodu nikotynowego. i czuje się świetnie. Jedynie mam wielką ochotę zapalić cygarko:) ale to raczej dla walorów smakowych niż dla nieszczęsnej nikotyny. Tak nawiasem mówiąc na te forum trafiłem dzięki wzmiance maciejaslu. na forum cygarowym . Także Maciej ma swój wkład w moje początki zarówno z cygarami jak i yerba no i nie wiem jak ja mu się odwdzięcze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|