Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna www.yerba.fora.pl
Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Konserwacja PS pod nieobecność mateisty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Matera / Drewniane / Palo Santo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norbert
site admin



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:34, 11 Lip 2009    Temat postu:

Ja to robię w inny sposób:

po spożyciu wyrucam yerbę, płuczę naczynie z PS, i wkładam do niego ręcznik papierowy, dwa listki, złożone na 4... ostatnio stało ok miesiąca i nie zapleśniało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silverka




Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 10:25, 11 Lip 2009    Temat postu:

Cemelio, tak Wink dlatego, wezme je zapakuje szczelnie, ale w plecak a nie w torbe podrozna czy walizke, wtedy bym sie o nie martwila, ostatnim razem zapakowalam je w plecak meidzy ciuchami by nie ylo narazone na upadek, plecak byl lekko otwarty ze dostep do powietrza byl i dzielnie przetrwalo podroz, ale tym razem jade do dwoch miast, na 3/4 dni wiec nie wiem czy sie na to odwazę Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silverka dnia Sob 10:26, 11 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cemilia




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Annequin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:34, 11 Lip 2009    Temat postu:

Chodzi o to, że jakbyś chciała np zostawić PS zamknięte szczelnie w plastikowej torbie np na co najmniej tydzień (broń Boże na tygodnie czy miesiące!) to z pewnością mu to nie posłuży. Jeśli chcesz je tylko przewieźć z miasta do miasta to przecież możesz je włożyć do woreczka. Nic przez drogę mu się nie stanie. Kwestia tylko taka, czy jest sens zabierać PS na 3-4 dni - więcej zachodu z tym przewożeniem, uważaniem aby się nie poobijało itd niż to warte jest! Lepiej zabrać trochę yerby i bombillę. Pić można w kubku. Ja jadę w sierpniu na co najmniej ze 3 tygodnie do Polski. Ale będę śmigać po kraju - nie jadę tylko w jedno miejsce i z powrotem. Też się zastanawiam, czy nie zostawić PS w domu. Z tym, że nikt nie będzie mógł go za mnie tu "doglądać"... Poza tym, a nóż-widelec zostanę na 3 miesiące jak w ubiegłym roku... i co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brartek
moderator



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:49, 11 Lip 2009    Temat postu:

norbert napisał:
Ja to robię w inny sposób:

po spożyciu wyrucam yerbę, płuczę naczynie z PS, i wkładam do niego ręcznik papierowy, dwa listki, złożone na 4... ostatnio stało ok miesiąca i nie zapleśniało


cemilio, skoro norbertowi przez miesiąc nic się nie stało, to Ty też możesz być spokojna. Przecież wszyscy piszą, że jak już PS wolno wyschnie, to raczej nie ma szans popękać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palo S
grafik



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:50, 11 Lip 2009    Temat postu:

Wyjeżdżając na tydzień zostawiłem wszystkie moje PS odwrócone do góry dnem na papierowym ręczniku, lekko skosem, by powietrze miało dostęp do środka naczynia. Żadnemu nic się nie stało. Proste sposoby są najskuteczniejsze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea




Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:42, 22 Lip 2009    Temat postu:

Chcąc odstawić PS na jakiś czas, odwracam je do góry nogami i stawiam na cienkiej tekturce.
Pod tekturkę kładę jeszcze ściereczkę z frotte.
Robię tak od dawna. PS schnie bardzo wolno i ma dostęp powietrza. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maniak
admin



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:22, 02 Sie 2009    Temat postu:

Skończyło się tak, że zapomniałem z moim Pampeano zrobić cokolwiek. Wracam po 3 tygodniach z lasu - matero nieruszone, jak nowe Smile Chyba jednak zależy od konkretnego egzemplarza (zaznaczam, że w Poznaniu była dość wysoka temperatura, matero całkowicie wyschło).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cemilia




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Annequin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:48, 26 Lis 2009    Temat postu:

Moje PS stoi nieużywane już miesiąc (tak mi się wydaje). W szafce z kubkami. Zaglądam do niego co kilka dni żeby wsadzić nos i wąchnąć... Nic z nim się nie dzieje, wygląda jakbym go odstawiła na półkę dopiero wczoraj. Mam nadzieję, że wyschło już "na pieprz" i przechowa się dobrze przez ten cały okres mojej yerbowej wstrzemięźliwości Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kristoph.com




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:37, 16 Lut 2010    Temat postu:

Witam wszystkich. W związku z niepokojącymi wiadomościami dochodzącymi z Argentyny Smile na temat zakazu wycinki palo santo oraz powolnym wyczerpywaniu się zapasów drewna na nowe naczyńka postanowiłem zakupić PS na zapas. W moje łapska wpadło naczynie przecenione ze względu na wady fabryczne okucia (bardzo niewielkie, a cena to 50 złociszy). Normalne nowe dobre naczyńko, a wady kompletnie w niczym nie przeszkadzają. Ale do rzeczy:
Moje pytanie dotyczy przechowywania naczynia, które nie było nigdy używane. Czy może ono sobie stać na wierzchu tak jak stoi sobie w sklepach bez limitów czasowych? Czy nie wyschnie po jakimś czasie na tyle że po zalaniu wodą pęknie? Czy ktoś ma doświadczenie przy bezpiecznym przechowywaniu nowych naczyniek? Chodzi o to, że jak np za pół roku jedno PS popęka tak, że będzie się nadawało tylko na ołówki ( czego nie życzę ani sobie ani Wam :> ) to jak wezmę to nowe to żeby takie długo leżane potem od razu nie popękało.
Pozdrawiam wszystkich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janusz.doros




Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:09, 17 Lut 2010    Temat postu:

Ja swoje naczynie przed zaplanowaną dłuższą przerwą dokładnie myje ostrą czystą kuchenną ściereczką , nadmiar wody dokładnie usuwam i ustawiam w przewiewnym ocienionym miejscu w pozycji "normalnej. Nie przykrywam nic nie wkładam do środka. Robiłem tak kilkanaście razy bez żadnego uszczerbku dla naczynia. Metoda prosta i sprawdzona Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janusz.doros dnia Śro 11:15, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twój Stary




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:14, 17 Lut 2010    Temat postu:

kristoph.com chodzi o nowe, nieużywane naczynie.
Wydaje mi się, że ono może stać nieskończenie długo, bo jest do tego odpowiednio przygotowane (zabezpieczone?).
Ja mam małą figurkę z PS i sama z siebie nie pęka, a moczona w wodzie nie była Wink

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cemilia




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Annequin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:27, 17 Lut 2010    Temat postu:

Też tak myślę... Jeśli naczynko nie ma powodu do rozsychania (nie miało wcześniej dłuższego kontaktu z wodą) to powinno stać spokojnie bardzo długo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palo S
grafik



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:32, 17 Lut 2010    Temat postu:

Ja włożył bym PS do torebki foliowej i tak przechowywał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janusz.doros




Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:29, 17 Lut 2010    Temat postu:

Torebka foliowa stworzy idealne warunki do zasiedlenia wszelakim grzybkom i innym "przyjaciołom" Smile. Polecam obserwację kromki chleba zawiniętej na dłużej niż trzy dni w woreczku śniadaniowym. Kto ma dzieci ( a każdy tez nim był ) wie jaka bezcenna jest mina podczas niedzielnego pakowania plecaka Wink. A co to ? Kanapka z piątku ? Jaka ładna i zielona Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IGIEŁKA
Cebador



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pd Polska

PostWysłany: Śro 14:21, 17 Lut 2010    Temat postu:

Smile

Wg mnie są dwie opcje.
1. Postawić w bezpiecznym miejscu i niech sobie stoi. Jak nieużywane, to nie powinno nic się stać. (Moje używane stoi na parapecie, bez żadnych dodatkowych czarów-marów i mimo iż rzadko używane, ma się wybornie.)
2. Zrobić currado masełkiem (konserwacja) i też odstawić i niech sobie stoi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Matera / Drewniane / Palo Santo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin