Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
keddar
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:53, 25 Gru 2009 Temat postu: Nobleza gaucha sin palo |
|
|
właśnie otwarłem paczuszkę wyżej wymienionej yerby.
Dość mocny aromat , jego sprawdzania skończyło się pyłem w nosie chociaż sama yerba aż tak bardzo zapylona nie jest, jest jak na mój gust naprawdę drobno pocięta. Pierwsze zalanie smak dość ciekawy, nie zbyt mocny ale pozostawia w ustach dość wyraźny posmak-(hm sianowaty? nie wiem ciężko mi go opisać). Co do działania to na razie ciężko mi określić ale początkowo całkiem przyjemnie stawia na nogi . Noblezka wypłukała się po 5 zalaniach. podsumowując myślę, że warto spróbować szczególnie że zachęca ceną
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez keddar dnia Pią 13:55, 25 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:19, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zachęciłeś mnie... kolejna yerba na liście do zakupu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maks.k
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:56, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czy mógłby ktoś opisać różnicę między Nobleza Gaucha sin palo a tą samą, tylko Suave?
Z góry dzięki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maks.k dnia Pon 19:56, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
pawel
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:27, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Po czteroletniej przerwie postanowiłem ponownie spróbować NG. Wspomnienia były po ostatnich próbach na tyle negatywne, że ponownie smakować ten gatunek chęci nie było.
Okazało się, że regularne picie YM wyostrza pamięć tak dobrze, że ponowna próba Noblezy Gaucha (podkreślam ze w wersji Sin Palo) wypadła jeszcze gorzej niz pierwsze spotkanie (a trzeba bylo nie ryzykowac....
Generalnie nie polecam. To jak picie herbaty lipton z torebki w miejsce herbaty liściastej (o smak chodzi nie sposob przygotowania). Jak nie ma innego wyjscia to owszem mozna. Jednak jezeli mamy wybor, to lepiej wybrac co innego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|