Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniak admin
Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Yerba ta chodziła za mną od jakiegoś czasu. Generalnie polecana, bardzo mnie zaciekawiła.
Dziś otworzyłem paczkę. Niestety, jak to najczęściej bywa, mamy do czynienia z papierową torebką. Fakt, jest powlekana, czy też laminowana, jednak rozwiązanie to jest sztampowe, niezbyt praktyczne.
Od razu powąchałem z jakim suszem mam do czynienia. Wyczułem delikatnie kwaśny zapach (podkreślam - delikatnie), ładny, klasyczny zapach yerby. Wizualnie stwierdziłem występowanie palitos oraz średnio zmielonych listków, niezbyt dużo pyłu. Tu wszystko mi odpowiada.
Zasypałem PS, zalałem i czekam. Po paru minutach, przy dużym skupieniu pierwszy siorb. W smaku ponownie wyczuwalny delikatny kwasek, mało dymu i dużo yerby. Nie jest zbyt gorzka, jednak całkowitego braku goryczy tu bym nie sugerował. Jest dobrze wyważona w smaku, który jest charakterystyczny, jednak niezbyt kontrowersyjny. Czuć, że marka ma swój styl, jednak wpisuje się w kanony klasyków takich jak Rosamonte czy Cruz de Malta. Nie będę ich tu porównywał, jednak jest to w moim odczuciu podobny styl. Kolejne zalania najpierw wypłukują kwaskowaty posmak, zostawiając smak yerby na pierwszym planie, jednak nieco łagodniejszy. Przy piątym zalaniu yerba dalej ma smak, nie czuć zbyt mocno charakterystycznego dla ostatnich zalań smaku yerbowej końcówki.
Praktyczność opakowania - 2/5 - powlekana papierowa torebka
Smak yerby - 4/5 - solidny klasyk, z nutą autorską
Aromat yerby - 3,5/5 - zapach ładny, ale nic poza tym
Moc - 3/5 - moc przeciętna, raczej w stronę delikatną
Odporność na przepłukanie - 5/5 - przy 6 zalaniu dalej czuć yerbę.
Subiektywna ocena ogólna:
70%
Ogólnie jestem zadowolony, jestem pewien, że w przyszłości dla urozmaicenia jeszcze ją kupię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maniak dnia Śro 14:00, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:14, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Maniaku, kolejny opis do wrzucenia na [url]mateista.wordpress.com[/url]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maniak admin
Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:18, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
norbert napisał: | Maniaku, kolejny opis do wrzucenia na [url]mateista.wordpress.com[/url] |
Skopiuj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikey
Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:12, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
PO 2 miesięcznej przerwie z mate wróciłem i zrobiłem sobie własnie La Tranquere i jak pisałem wcześniej,że czułem kwaskowaty posmak tym razem go nie było ale jak dla mnie yerba ta jest średniakiem :p
To chyba wina La Marced de monte (która mi sie kończy "
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
convert
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Walbrzych Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:29, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
norbert napisał: | Mikey napisał: | Yerba delikatna,bez goryczy ,ale jak dla mnie troszkę kwaśna |
Nie przesadzasz? Kwaśna? Ja żadnej kwasoty nie wyczuwam. |
Mam to samo odczucie, wsypalem 50g probke jaka otrzymalem do naczynka.. I jakos srednio mi posmakowala. Kupie ja jesli wszystkie inne yerby beda niedostepne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yerbnięty
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Breslau Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:12, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dziś początek smakowania moich "zajączkowych" prezentów w postaci Yerb... La Tranquera na pierwszy ogień.... i mimo iż moc nie powala yerba godna polecenia ze względu na smak... Nie będę rozwodził się nad opisywaniem wrażeń smakowych... Powiem tak :Prawdziwa Argentynka Mało pyłu piękne listki i palitos POLECAM
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yerbnięty dnia Wto 8:48, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
convert
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Walbrzych Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:23, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Yerbnięty napisał: | dziś początek smakowania moich "zajączkowych" prezentów w postaci Yerb... La Tranquera na pierwszy ogień.... i mimo iż moc nie powala yerba godna polecenia ze względu na smak... Nie będę rozwodzil się nad opisywaniem wrażeń smakowych... Powiem tak :Prawdziwa Argentynka Mało pyły piękne listki i palitos POLECAM |
Kurcze wszyscy sie zachwycaja:D mnie nie podeszla ...Bede musial zrobic do niej drugie podejscie, no chyba ze moja 'probka' 50g była jakas lewa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kpt. Nemo
Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kedzierzyn-Koźle Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:12, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj po raz pierwszy napiłem się La Tranquery i bardzo mi posmakowała. Nie wyczułem kwaskowatego posmaku, a jedynie porządną argentyńską yerbę. W smaku jest dość delikatna, ale na działanie nie można narzekać - jest to świetna yerba na popołudnie: smaczna, nie za silna i niestety (a może stety) już po kilku zalaniach nie czuć smaku. Jestem na tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|