Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekS
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uć Płeć: 
|
Wysłany: Pon 11:47, 08 Cze 2009 Temat postu: Yerba słodzona... |
|
|
...miodem. Ktoś próbował? Ja właśnie przywiozłem od wujka z pasieki, miodek wielokwiatowy i zalewam sobie Yerbę wodą posłodzoną miodem.
Polecam, zastanawia mnie jak to się ma do np. CBSe Miel 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Palo S grafik
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 13:18, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Już na samą myśl o słodkiej yerbie robi mi się niedobrze. Ale jak ktoś lubi słodką...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekS
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uć Płeć: 
|
Wysłany: Pon 13:42, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
zaczynałem od słodzonej, ale cukrem, szybko porzuciłem ten pomysł. Miodkiem smakuje całkiem fajnie, oby nie przesadzić z ilością 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć: 
|
Wysłany: Pon 15:52, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Od kiedy pamiętam zawsze piłam słodzoną herbatę. Kawy niesłodzonej tym bardziej sobie nie wyobrażam. Natomiast z yerbą tak sobie wbiłam do głowy, że smak ma właśnie taki, gorzki! Tak samo jak nie podobają mi się eksperymenty z sokami... jak nie lubię gotowych mieszanek owocowych... tak chyba nigdy nie sięgnę po cukier, czy miód do yerby. Mam ochotę spróbować yerbę z mlekiem, ale to musi mnie bardzo taki pomysł najść aby zamierzenia wcielić w życie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Holy-Grail
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: 
|
Wysłany: Pon 17:58, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A po cóż naprawiać niezepsujne?
Ajajaj! Samochody jako obudowa subwoofera, mięso jako dodatek do wędliny, a yerba jako rozpuszczalnik słodzika?
Ja tam jestem z mą Pajarito, dla takiej jaką ją poznałem. Dla tej goryczki właśnie!
"Nie" śmietance do kawy!
"Nie" wypełniaczom do chleba!
"Nie" sokom, cukrom, miodom, ziołom do yerby!
Ale ze mnie, kurcze, tradycjonalista!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: 
|
Wysłany: Pon 20:48, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A moje kubki smakowe lubią dodatek miodu do yerby. A czasami cukru trzcinowego do spółki z suszoną skórką pomarańczową, na przykład.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
maciejslu moderator
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: 
|
Wysłany: Wto 1:26, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ADA napisał: | A moje kubki smakowe lubią dodatek miodu do yerby. A czasami cukru trzcinowego do spółki z suszoną skórką pomarańczową, na przykład. |
Mam to samo i nie widzę w tym nic zdrożnego. Glukoza jest potrzebna do odżywiania mózgu, zwłaszcza jak ktoś (tak jak ja) pracuje głową, a mało je
Poza tym - słyszałem, że w Argentynie prawdziwi "macho" piją wyłącznie słodką yerbę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cemilia
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Annequin Płeć: 
|
Wysłany: Wto 8:34, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Też tak słyszałam. Ja nie mam nic przeciwko słodzeniu - jeśli ktoś tak lubi, niech pije na słodko. Po prostu ja wbiłam sobie do głowy, że yerba ma smakować, tak jak smakuje i że nie będę jej słodzić. Taka mi teraz odpowiada i nie czuje potrzeby eksperymentowania.
Absolutnie nie karcę nikogo za sposób przyrządzania YM. Pijmy na zdrowie!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekS
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uć Płeć: 
|
Wysłany: Wto 10:24, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem amatorem Pajarito w najczystszej postaci alem obecnie chory i zamiast pić herbatę z miodem lub przyjmować miód w innej postaci, wciągam go właśnie z yerbą co nie zmienia faktu, że bez jest smaczniejsze. A jak piłem kawę to nie słodziłem 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Wto 20:57, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
słodzę yerbę (cukrem trzcinowym) i jestem z tego dumny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
IGIEŁKA Cebador
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 446 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pd Polska
|
Wysłany: Śro 8:21, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie słodzę, chyba że terere
Na ciepło, póki co, pasuje mi taka, jaką ją natura stworzyła. Jeśli mi się kiedyś znudzi, albo mi coś kopnie do głowy, to może poeksperymentuję. Why not? W końcu wszystko jest dla ludzi 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
maciejslu moderator
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: 
|
Wysłany: Śro 12:22, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
IGIEŁKA napisał: | Nie słodzę, chyba że terere  |
A ja wręcz przeciwnie - słodzę cukrem trzcinowym ciepłą, a terere - nigdy.
Fajnie, że się tak różnimy. Przynajmniej jest o czym pogadać 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
IGIEŁKA Cebador
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 446 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pd Polska
|
Wysłany: Śro 19:08, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację
Zaintrygowała mnie Twoja wypowiedź. Muszę w takim razie kiedyś spróbować zmiany przeznaczenia cukru w mojej YM. Może być ciekawie 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:06, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
IGIEŁKA napisał: | Muszę w takim razie kiedyś spróbować zmiany przeznaczenia cukru w mojej YM. Może być ciekawie  |
Tylko nie zwykły, buraczany cukier Jakoś kłóci się z yerbą. To musi być trzcinowy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kpt. Nemo
Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kedzierzyn-Koźle Płeć: 
|
Wysłany: Sob 18:36, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z czystej ciekawości próbowałem z:
-miodem - jakoś mało słodkie to w ogóle wyszło i takie bylejakie
-cukrem białym - błeee... takiego mdłego czegoś nigdy nie piłem. Nie polecam
-cukrem trzcinowym - ten wypada najlepiej, nie muli tak jak biały, czuć słodycz, ładnie ten cukier wygląda, ale...
Ja i tak wolę tradycyjną, bez słodzenia, z goryczą masakrującą kubki smakowe. I taką wam polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|