Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grinek
Dołączył: 21 Gru 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:25, 22 Gru 2009 Temat postu: Nieco slabsze gatunki. |
|
|
Witam!
Jestem juz troszku "opitym" ze tak to ujme "pijakiem" yerbowym bo delektuje sie nia od dwoch z gora miesiaczkow ale mam zasadnicza watpliwosc.
Chodzi mi o Wasze doswiadczenia zwiazane z wypiciem drugej porcji yerby w ciagu dnia. Ostatnio regularnie siedze sobie na paczuszce 1 kg dosyc konkretnej jesli chodzi o kopa Nubleza Gaucha Sin Palo i jest wspaniale ale lubie siarbnac yerbutke wieczorkiem lub noca i tu zaczyna sie problem bo po prostu potem dlugo nie moge usnac.
Chcialbym poznac Wasze doswiadczenia odnosnie jakichs slababiutkich (chodzi o zawartosc kopa w suszu) gatunkow yerby ktore pozwola spokojnie po wypiciu drugiej dziennej porcji udac sie bez stresu w objecia Morfego. Osobiscie testowalem Union Relax ale po dwoch razach poszla w kosz bo malo co nie zwrocilem zawartosci zoladka (czuc ja wytrawiona pasta do podlogi) po kilku lykach. Kupilem sobie tez ziolowa Cachamate ktora ponoc ma miec mala zawartosc mateiny ale jakos ona tez mi nie sluzy wieczorkiem mimo wybornego smaku ziol co mnie osobiscie bardzo odpowiada smakowo. A jak wy sobie radzicie wieczorkiem z nieodparta checia wypicia tego "boskiego naparu z pyłu"
Co pijecie lub jak przyrzadzacie zeby potem spokojnie spac. I pytanie moje kieruje raczej do doswiadczonych spijaczy bo nie chce kupowac kilogramow suszu i wyrzucac w kosz.
Pozdrawiam Wszystkich matechlaczy jako nowy na forum i czekam niecierpliwie na yerbodpisy...
Grinek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikey
Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:36, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm ja to tam nawet jak wypije o 22 yerbe to o 23 śpie jak dziecko :p
Miałem tak z kadym gatunkiem,więc cięzko coś doradzić.
Najlepiej kup sobie coś SUAVE (jeśli chodzi o uniona suave relax to on mnie strasznie klepał :O ale fakt faktem jest tragiczny w smaku)
Może jakis union smakowy ? cdm elaborada ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Palo S grafik
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:03, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Do Union Relax też miałem dwa podejścia, ale niestety, nie mogłem się dłużej zmuszać do picia czegoś, co mi nie smakuje, a wręcz odrzuca. Lubię wieczorem zalać sobie yerbę, zazwyczaj wybieram słabsze gatunki (Cachamate, Amanda ziołowa) i zalewam najmniejsze matero jakie mam. Mimo tego, zazwyczaj i tak muszę trochę poleżeć w łóżku, zanim zasnę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tombo
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:04, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie yerba w ogóle nie przeszkadza w zasypianiu, ale odnoszę wrażenie, że słabiej na mnie działa np. La Tranquera i Uniony.
Union Relax rzeczywiście nie jest dobry, ale np. Union BCP ma dymny posmak i smakowała mi bardzo (taka lekka La Merced barbacua), a moc - jakby zieloną herbatę siorbać La Tranquera też jest łagodna w działaniu, a całkiem smaczna. Gdybym miał kłopoty z zasypianiem po yerbie, wieczorową porą wybrałbym do picia którąś z tych dwóch.
Niestety, to kwestia indywidualna, więc mogą Ci nie smakować albo sponiewierać. Nie poradzisz, musisz sprawdzić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|