 |
www.yerba.fora.pl Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
el F Gość
|
Wysłany: Śro 21:42, 30 Wrz 2009 Temat postu: Pipore elaborada con palo |
|
|
nabyłem całkiem okazyjnie i będę się nią cieszył raczej długo czy chcę czy nie, ale mam nadzieje że sie polubimy. Spodziewałem się raczej łagodności i czegoś stonowanego smakowo. Po otwarciu paczki wyraźny zapach koszonego sianka. Zawiera małe palitos i nieco pyłku ale dla mnie wadą to nie jest. Po degustacji jedno jest pewne, jest to zdecydowanie klasyczna i prosta argentynka. Naturalna i yerbowata. Na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się lekko kwaśny smak. Nie wykręca. Pozostawia kwaskowy posmak i małą suchość w ustach ale w normie. Nie jest ani dobra ani zła. Ani za kwaśna ani za mało kwaśna. Chociaż wolałbym odpocząć od tego smaku na rzecz aksamitu pieszczącego podniebienie. Coś w sobie ma ale to jest takie mikro-coś, przydałby się minimalny choćby wyróżniający ją posmak. Ale co najważniejsze to odpowiada mi jej bardzo spokojne pobudzenie. Nie jest brawurowe, wręcz powolne, ale to mi się w niej podoba.
- minusem jest smak troche zbyt kwaskowy.
+ dobrze przyjmuje się i nie jest ostra na moj dość wybredny żołądek, oraz umiarkowane działanie (ale niektórzy mogą twierdzić że niezbyt mocna)
"NATURALNA yerba i na każdą okazję (powszednia)", zobaczymy co będzie dalej
porównałbym ją do romance, lecz romance miała w sobie coś lekko kontrowersyjnego i pobudzała bardziej brawurowo. Na początku smak Romance sporo przewyższał Pipore, więc jeżeli ktoś się zastanawia nad klasyczną i zwyczajną argentynką pachnącą sianem i lekko kwaskową to bardziej polecam Romance ona ma w sobie ukryte smaki drzewno-orzechowe (o ile dobrze pamiętam).
z pipore jeszcze poeksperymentuje z temperaturą żeby złagodzić jej smak co można uzyskać dodając odrobine miodu ale za wiele od smaku Pipore nie można oczekiwać.
Edit:
dziś jest 10ty dzień delektowania się i poznawania Pipore elaborady i powiem że z kilogramowego worka została mi mniej niż połowa. Idzie jak woda. Stała się dla mnie przyjemna i smaczna. Nie wiem czy to tylko ja tak mam ale początki z nią były niespecjalne a teraz uważam że jest bardziej niż smaczna. Straciła trochę "za surowy" smak, lub się przyzwyczaiłem, ale z pewnością idzie jak woda. Mam nadzieje że ten ostry początek nie był winą opakowania w jakim dostałem, pierwszy raz piję yerbę pakowaną w lniany worek, którego środek jest zabezpieczony ekologicznym papierem (coś jakby z makulatury lub pergaminu) Czyżby smak papieru?
Ostatnio zmieniony przez el F dnia Nie 3:49, 18 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
norbert site admin
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL/Łódź Płeć: 
|
Wysłany: Wto 10:46, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
kolejna do dopisania na listę yerb do spróbowania
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
darunia
Dołączył: 30 Mar 2011 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚWIEBODZICE Płeć: 
|
Wysłany: Czw 10:00, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Piłam ją jako swoją pierwsza ,więc pierwsze spotkanie było dość intensywne 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|