|
www.yerba.fora.pl Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciejslu moderator
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:54, 11 Lip 2009 Temat postu: Cruz de Malta con Anis |
|
|
Przypuszczam, że jest wśród pijących yerba mate wcale niemałe grono osób, które oprócz „ziela” używają także... cukru. Jeśli więc szukacie sposobu, aby w miarę łagodnie przejść od słodzenia mate zwykłym cukrem do picia jej „au naturel” - polecam Cruz de Malta con Anis.
Ja będę miał do niej zawsze szczególny sentyment, bo to była pierwsza moja yerba kupiona w półkilogramowej paczce, czyli oryginalna, prawdziwa i pochodząca „stamtąd”. Czyli konkretniej – z Argentyny.
Po otwarciu paczki otoczył mnie delikatny ale dość łatwo uchwytny aromat anyżku. Nieźle się zaczyna – pomyślałem i nasypałem sobie tak na pół kubka. Pewnie będzie doskonała do terere, ale i na ciepło może pokazać swoje prawdziwe oblicze.
Yerba mate Malta Cruz con Anis jest bogatym źródłem witamin z grupy B, ale to w przypadku yerby żadna rewelacja, bo prawie każda to ma. Ale ta jest jednocześnie przebogatym źródłem magnezu i manganu, jak wyczytałem gdzieś w necie – i to już jest rzecz wyjątkowa. Przypomnę, że magnez działa antystresowo, kojąc nasz skołatane nerwy, zaś mangan jest niezbędnym mikroelementem, którego powinniśmy sobie dostarczać około jednego miligrama dziennie.
Jeśli do tego dodamy jeszcze anyż, posiadający właściwości bakteriobójcze i wykrztuśne, to otrzymujemy bardzo zdrowy i bardzo smaczny napitek dla zagonionych i zestresowanych palaczy...
Przyznam szczerze – dla mnie Cruz de Malta con Anis jest idealną, doskonała kompozycją, gdzie klasyczna, grubo cięta yerba mate i anyż zestawione zostały w najlepszych proporcjach. Aromat jest przepiękny, w smaku wyraźnie czuć słodkie nuty i oczywiście anyż, a pije się ją z prawdziwą przyjemnością!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Holy-Grail
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:25, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ocet na półkach, kolejki po wszystko, kolekcje puszek po napojach, paczek po papierosach i historyjek z Donaldem z gum do żucia. Oraz, oczywiście, przywożone z DeDeeRu paczki z misiami. A wśród słodkich gumowych misiów czarne, również gumowe, cukierki anyżowe. Cukierki, które z trudem znajdowały chętnego. A ja je lubiłem. Jako jedyny na podwórku. Więc miałem ich wiele. I szczęka mi chodziła w prawo z lewa i z dołu do góry. A w gębie gorzko-słodki przysmak.
Potem poznałem Pastis i Ouzo. I polubiłem.
Jeszcze później Yerba con Anis.
Jak wspomniał przedmówca, anyż atakuje z całą swą mocą już podczas otwierania paczki. Wyraźny aromat anyżu przeniósł mnie w zasmarkane dzieciństwo. Do piaskownicowych przepychanek i czarnych cukierków.
CdM Anis zalana na ciepło. Siorb i ......
Fuj psze Państwa!
Fuj i tyle!
Sama słodycz w gębie!
Gdzie tu anyż?
Gdzie tu Yerba?
Anyż czuć dopiero (moje subiektywne odczucie!) po drugim zalaniu.
Yerbę po trzecim.
Ale nadal za słodkie to cóś!
Z pewnością znajdzie zwolenników. Bo jakoś tak to już jest, że "każda stwora znajdzie swego amatora". Ja jednakże pozostanę przy czarnych gumowych cukierkach i ouzo. A CdM Anis zutylizuję jako terere.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holy-Grail dnia Nie 8:27, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwing99
Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:44, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Moja pierwsza właściwa mate (wcześniej jakieś mate parzona jak zwykłą herbatka zakupiona w herbaciarni) ... łezka w oku się kręci na jej wspomnienie.
Smak ciekawy lekko słodkawy ( dużo lepsza niż CDM Semidulce Endulzada), chociaż jak już przedmówcy zwrócili uwagę lepiej pachnie niż smakuje. Jak dla mnie stosunek zapachu/smak to jakieś 5/1, zdecydowanie za mało anyżu.
Przy następnym zamówieniu na pewno znajdzie się w moim koszyku, ale też muszę znaleźć osobno anyż żeby troszkę wzmocnić tą mieszankę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
krzem
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zagłębie Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:45, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
no tak... wypiłem 1/2 kg
piekne liściory i patyczki...wizualnie na plus...
ale troche mnie czasem mdli od tej słodyczy i anyżku....
(a kiedys tak lubiłem anyżkowe ciasteczka i wspomniane juz cukierki)
wniosek: juz jej nie kupię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikey
Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:10, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
a ja na nią poluje juz jakies pół roku i nie widziałem w zadnyn sklepie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
krzem
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zagłębie Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:42, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
wyślę Ci tę odrobinę, która mi została, jeśli chcesz
być może sprawdzi się powiedzonko "kto zjada/spija ostatki...."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|